PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107377}

Mechanik

El Maquinista
7,6 138 729
ocen
7,6 10 1 138729
6,7 21
ocen krytyków
Mechanik
powrót do forum filmu Mechanik

Zacznę od słów ''jedno z największych pozytywnych zaskoczeń w
kinie jakie ostatnimi czasy widziałem''. Mówię o filmach ,które
powstały w przeciągu ostatniej dekady. Poza ''Różą'' oraz ''Trzy
minuty 21:37'' (o dziwo rodzimych produkcjach), równie udanych
filmach, których u nas ze świecą szukać ,w dobie marnych
komedyjek romantycznych i tym podobnych jakie w Polsce się
kręci ,właśnie ''hiszpański'' ''Mechanik'' jest rewelacyjny. Pewnie
nie dla wszystkich, ale dla mnie tak. Zresztą sama ocena i pozycja
w rankingu chyba nie wzięły się z kosmosu i nie wierzę ,że inni
ocenili ten film tak wysoko bo zachwyciła ich gra i poświęcenie
Christiana Bale.
Nieraz się zdarza ,że gdy podejrzę sobie recenzję do danego filmu
tuż po seansie lub przed tematem jaki zakładam, moje myśli
nakładają się z opinią recenzenta. Tym razem jestem zupełnie
odwrotnie. Nie zgadzam się na pewno z tym ,że temat gryzącego
sumienia za popełnione w przeszłości czyny jest banalny. Nie
zgadzam się ,że to już było, a jeżeli nawet to na pewno nie tak
zaskakująco zrealizowane. Nie zgadzam się ,że oglądając ten
thriller ,za sprawą jej hipnotycznej muzyki można usnąć w fotelu.
Jeżeli ktoś gustuje w biesiadnych klimatach, a takich się lęka to
wcale się nie dziwię, ale muzyka nie jest kluczem tego filmu. Nie
zgadzam się ,że ''Mechanika'' powinno się szybko usunąć ze
swojej głowy. Wręcz w odwrotną stronę. Ja chcę go mieć na półce
w swojej priv kolekcji. Ale jak wiadomo są dwie strony medalu.
Zwolennicy jak i przeciwnicy. Tych drugich nie wolna przekonywać
do niczego na siłę, bo mają prawo do swoich poglądów.
O filmie mogę rzec to, iż swoim scenariuszem mnie dosłownie
załatwił. Historia niebanalna ,a przede wszystkim bardzo mroczna
jak na ten gatunek. Samej kwestii gryzącego sumienia już nie
będę naświetlał, bo każdy dorosły wie przecież czym jest
sumienie, a ja sam nie wierzę, że nawet największego
zwyrodnialca ono nieraz nie męczy za popełnione zbrodnie. Można
sobie badać ludzki umysł ile się chce, ale nigdy się tak na prawdę
do końca nie dotrze do prawdziwych myśli człowieka. Bo nie każdy
człowiek nie lubi się przyznawać publicznie do tego ,że jest słaby.
To walka tylko z samym sobą.
Klimat filmu jest dosłownie wymiatający! Szare, ciemno zielone
odcienie taśmy, jednolite ,przypominające wnętrze przepalanego
umysłu, zalatują mrocznymi scenami z horrorów lub clipów
Mansona lub Nine Inch Nails. Techniką zalatują do ''Traffic'' lub
''21 gramów''. Uwielbiam to w kinie. Oczywiście dobrze
dopasowane do samej fabuły. Kadry ciekawe, bliskie zbliżenia,
bardzo wyostrzone, ukazujące nam bohatera (ale i nie tylko jego)
jak na dłoni. Usprawniają nam przeprowadzenia swojej analizy
samego Trevora. Postaci są autentyczne, wiarygodne i naturalne.
Dopracowana reżyseria. Sceny świetne. Samo sięganie przez
Reznika wgłąb przeszłości ,sprawnie poprowadzone. Na pewno
nie jest to męczące i dosyć jasne dla widza. Chronologia scen
jest ciekawie rekonstruowana. I sam Bale.
Szacunek dla poświęcenia dla potrzeb filmu. Jest tak prawdziwy,
że aż dziw człowieka ogarnia. Wspaniale gra swoją postać. Ta
walka z samym sobą tak autentyczna. Samo to ,że schudł 28 kilo,
a jego wygląd budzi zniesmaczenie ,ale i respekt jest wielkie. Nie
sypiał po kilka dni i nocy, aby na planie wypływało z niego
prawdziwe zmęczenie organizmu. Dieta jaką stosował i
samozaparcie to nie lada wyczyn, ale jak się chce być
uniwersalnym i na prawdę znakomitym aktorem i ukazać to
widzom później na ekranie, przy czym oczywiście zgarniając
niemałą zapewne sumkę, właśnie tak trzeba podchodzić ze
swoim niemałym talentem do pracy.
I jeszcze wspomniana ścieżka dźwiękowa. No hipnoza
najwyższych lotów. Wszystko znakomicie sklejone i odpowiednio
podane. Jak dla mnie rewelka. Od czasu do czasu trzeba się
jakimś filmem zachłysnąć (a ten dla mnie zasługuje na to), aby
nie popaść w przekonanie, że kino kończy się w dzisiejszych
czasach co najwyżej na dobrym, a to jednak za mało.
Moja nota 9/10. Polecam.
pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
djrav77

Sorry z góry za błędy ,które się wdarły do mojego tekstu przez nieuwagę :)

djrav77

jesli moge skomentowac twoj post to sory ale wyglada to na recenzje po uzywkach
ciekawy jestem czy mam racje...

ocenił(a) film na 9
animal448

Czemu masz nie móc skomentować? Wolny kraj, wolność wypowiedzi. Jedyna używka jaką mogłem mieć w organizmie, to kawa. Czyli jesteś przekonany, że aby wypocić takie cuda trzeba być ''uwalonym'' czymś toksycznym, albo mieć przepalone styki? Sorry za szczerość.

djrav77

wiec zwykle sie pomylilem ale cos na rzeczy jest tylko pewnie w inny sposb mi sie to przejawilo

animal448

a co w niej takiego niezwykłego, że twierdzisz, że musiała być napisana na haju?
osobiście w pełni się zgadzam z autorem tej recenzji, szkoda tylko, że nie znalazła się ona wśród pozostałych (tu może szybko utonąć wśród starych nieczytanych tematów).

ocenił(a) film na 8
djrav77

Ten komentarz powinien zastpić oficjalną recenzję na Filmwebie. Podpisuję się pod nim i nawet nie mam nic więcej do dodania :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones